Kamień Diabielski

Na zboczu Jaworzyny Krynickiej usytuowany jest interesujący monument nieżywionej natury - piaskowy głaz nazywany Kamieniem Diabelskim. Znajduje się on przy czerwonym i zielonym szlaku, które kierują w stronę szczytu Jaworzyny i na tym odcinku łączą się one wspólnie z nartostradą. Jego niesamowity kształt, który wyglądem przypomina ogromnego grzyba o obwodzie 3-8 m i wysokości prawie 6 m z pewnością przyciągnie waszą uwagę. undefined

Swój niespotykany kształt monument zawdzięcza istnieniu piaskowca, który ma zróżnicowaną odporność na działanie sił przyrody. Najważniejsze czynniki, które ukształtowały obecny wygląd kamienia to różnice temperatur, marznięcie wody i działanie wiatru. Przez te działania skała uległą erozji, przez co mniej odporne fragmenty skały odpadły od centralnego głazu i tworząc obecny wygląd kamiennej figury.

Występowanie osamotnionego głazu o specyficznym wyglądzie spowodowało, że lokalni mieszkańcy zaczęli wyjaśniać sobie jej istnienie udziałem mocy pozaziemskich, stąd też powstała o tym legenda, która opowiada, że muszyński książę pokochał ubogą krynicką pasterkę. Tato młodzika nie chciał słyszeć o ślubie i odesłał syna na daleką wyprawę, aby ten zapomniał o dziewczynie. Rycerz szczęśliwie nie odniósł żadnych obrażeń i powrócił w rodzinne strony.  

W drodze powrotnej, na zboczu Góry Parkowej książę został napadnięty przez bandytów. Krzyki rannego księcia, usłyszała młoda pastuszka, która zaczęła na kolanach błagać Matkę Boską o uzdrowienie młodzieńca. Kiedy rycerz odzyskał siły, jego tata zezwolił na ślub z jego ukochaną. Po tych wydarzeniach wiedli oni długi i spokojny żywot. 

Wieści o cudownym źródełku dotarły nawet do wrót piekielnych. Szatan dowiedziawszy się o tym rozkazał zniszczyć źródło z życiodajną wodą. Wybrali oni najsilniejszego diabła, aby zatkał wielkim kamieniem wylot źródła. Diabeł ten porwał ogromny tatrzański głaz i przeniósł go do Krynicy. Jego podróż trwała długo i nie zdążył on dotrzeć do źródła, nastał nowy dzień i zapiał kogut. Diabeł przeraził się i wypuścił niesiony tak długo kamień. Głaz upadł na stok Jaworzyny i tam pozostaje do dziś.